Święta dla każdego mogą oznaczać coś innego. Dla jednych to choinka i brodaty Mikołaj, który zawsze dziwnym trafem ma buty dziadka lub okulary taty. Dla innych to okazja do wspólnego kolędowania, długich rozmów i wypicia kompotu z suszu. W tej historii znajdą się jednak ci, którym w tym czasie jest szczególnie trudno. Osoby z zaburzeniami jedzenia, dla których święta oznaczają strach. Strach przed przytyciem, utratą kontroli, komentarzami bliskich.
Nielubiana składanka świąteczna
Pamiętasz ten moment, gdy ciocia Krysia pytała, kiedy w końcu znajdziesz porządną pracę? Tymczasem od wielu miesięcy rozsyłałeś CV i chodziłeś na rozmowy, jednak nie zostałeś zatrudniony. Może bliższe jest wspomnienie aluzji, że chyba już najwyższy czas, by znaleźć sobie partnera? Zdanie rzucone dokładnie wtedy, gdy ktoś bardzo Cię skrzywdził i chciałaś się przede wszystkim pozbierać…
Świąteczne bingo/ Rynn rysuje
Pod ten szablon można podłożyć różne sytuacje, ale wszystkie sprowadzają się do wspólnego mianownika – bolą. Podobnie jest w przypadku wielu pytań i komentarzy, z którymi chorzy muszą się skonfrontować.
Ten kij ma oczywiście dwa końce. Święta spędzane z osobą z zaburzeniami jedzenia to niewątpliwie wyzwanie również dla wszystkich uczestników spotkań wigilijnych czy bożonarodzeniowych, którzy martwią się o chorego i czasem tę swoją troskę nie do końca wiedzą jak wyrazić oraz jak w ogóle się zachowywać.
Nie mów tego osobie z zaburzeniami jedzenia
- „Dobrze wyglądasz” – nawet jeśli Twoje intencje są zupełnie czyste i cieszysz się, że stan chorego się polepsza, to naprawdę nie jest najszczęśliwsze określenie. Może sugerować tej osobie, że przytyła/jest gruba. Zmiana schematów myślenia chorego to długotrwały proces, a takie komentarze mogą nasilać negatywne wzorce myślenia o sobie oraz ciele i prowokować do ponownych restrykcji.
- „Co tak mało zjadłeś?”/ „Ale młócisz!” – komentarze na temat zjadanych porcji nie pomogą chorującemu na anoreksję zwiększyć wielkości porcji. Osobie z bulimią mogą natomiast przynieść poczucie wstydu, wyrzuty sumienia oraz zwiększać napięcie i tym samym wywołać działania kompensacyjne (wymioty).
- „Jaka ty jesteś chuda” – anoreksja związana jest z dążeniem do coraz większych restrykcji, które mają prowadzić do zmniejszenia masy ciała. Taki komentarz może wręcz być komplementem i napędzać do dalszego działania.
Takie komentarze są jak niechciane prezenty, z którymi tak naprawdę nie do końca wiadomo co zrobić.
Jak możesz pomóc chorującemu na zaburzenia jedzenia?
- Rozpraszaj jego uwagę – rozmowa to nieodłączny element biesiadowania przy świątecznym stole. Jak rozmawiać z osobami chorującymi na zaburzenia jedzenia? Przede wszystkim poruszaj tematy niezwiązane z dietami, jedzeniem czy wyglądem ciała. Jest ich przecież całe mnóstwo! Nawet krótka rozmowa może odciągnąć myśli chorego od wszystkich tych rzeczy związanych z jego stanem.
- Okaż zainteresowanie – tak naprawdę nie trzeba wiele, by pokazać bliskiej osobie, że jest dla nas ważna. Czasem wystarczy „cieszę się, że Cię widzę”, czy „tęskniłam za Tobą”, by chory poczuł, że to on jest tutaj ważny i w centrum uwagi, a nie choroba czy trudności, z którymi się boryka.
Bądźmy uważni – bez względu na to, czy osoba chorująca znajduje się w naszej rodzinie, czy w kręgu znajomych. Tak naprawdę nie wiemy o wielu aspektach życia naszych współbiesiadników. Zastanówmy się, czy ten komentarz naprawdę musi wybrzmieć. Może to pytanie wcale nie musi paść.
Zamieńmy także role — na pewno jest coś, czego Ty również nie chcesz słyszeć przy świątecznym stole.
To nic przyjemnego, prawda?